Jagoda: pamiętam z dzieciństwa jak moja babcia piekła chleb w starej kaflowej kuchni, gdzie były specjalne drzwiczki do jego przygotowania. Byłam przekonana, że zrobienie domowego chleba wymaga takiego pieca. Byłam ogromnie zaskoczona, że można go upiec także w zwykłym piekarniku. Dostałam przepis od babci i spróbowałam. Teraz jest już rodzinnym zwyczaje, że co sobotę piekę świeży, pachnący domowy chleb. Moje dzieci go uwielbiają, a ja wiem, że daje im pieczywo bez konserwantów, pachnące i świeże.
Dariusz: trafiłem kiedyś na sklep internetowy, w którym oferowano – formy serowarskie. Miały one różne kształty i wielkość. Zacząłem się zastanawiać, czy sam mógłbym wytwarzać domowy ser. Wiedziałem już, że będę potrzebować formy do sera. Znalazłem w internecie przepis na zrobieni własnego sera. Początkowo robiłem tylko twaróg. Później poszedłem dalej, zacząłem się zastanawiać, czy mogę samodzielnie zrobić żółty ser, który uwielbiam. Spróbowałem, okazało się, że smakuje wyśmienicie. Od tego czasu samodzielnie wytwarzam sery. Jestem z nich dumny, a znajomi, którym wręczam je w prezencie ogromnie chwalą moje wyroby. Mój następny cel do ser pleśniowy.
Mieczysława: od dziecka w moim domu pamiętam, że babcia i mama robiły domowe konfitury. Ja też poszłam w ich ślady i zakładając własną rodzinę postanowiłam także samodzielnie przygotowywać zimowe przetwory. Zawsze robię sałatki do słoików, dżemy, soki i innego rodzaju domowe przetwory. Moja rodzina je uwielbia. Córki, gdy wracają na studia zawsze zabierają ze sobą wiele różnego rodzaju słoików. Śmieją się, że są typowymi słoikami, ale nie wyobrażają sobie smacznego posiłku bez moich weków. Takie słowa sprawiają, że chętnie co roku wymyślam nowe przepisy na domowe przetwory.
Michał: kiedyś u kumpla spróbowałem domowej szynki zrobione w szynkowarze. Zainteresowałem się jak można domowymi metodami przygotować tak pyszne mięso. Teraz sam robię szynki i kiełbasy. A wszyscy znajomi się nimi zajadają.